W bieżącym roku przypada 120. rocznica powstania ruchu ludowego na ziemiach polskich. Tworzyli go ludzie silnie z nią związani. Idee kooperatyzmu były stanowiły część programu i doktryny politycznej ludowców. Podobnie spółdzielczość była zawsze silnym zapleczem i płaszczyzną działania polskiego ruchu ludowego, w różnych jego formach i strukturach organizacyjnych. Tym razem prezentujemy postać ks. Antoniego Tyczyńskiego - społecznika, ludowca i spółdzielcy, który zasłynął, jako proboszcz - gospodarz we wsi Albigowa na Podkarpaciu. Warto przybliżyć mało znanego działacza, który był bez reszty oddany dla spółdzielczości i sprawy narodowej w okresie zaborów i postać w Polsce Niepodległej.
Ks. Antoni Tyczyński (1856 - 1925) - ludowiec i spółdzielca z Albigowej
Urodził się 13 czerwca 1856 r. we wsi Krzemienica k./Łańcuta, jako syn Jana i Marianny z domu Piżuk. Swoje pierwsze nauki pobierał w gimnazjum w Rzeszowie. W 1876 r. wyjechał na studia prawnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim. Jednak po upływie roku odkrył w sobie powołanie do kapłaństwa i przerwał studia. Wstąpił do seminarium duchownego w Przemyślu. Ukończył je, otrzymując święcenia kapłańskie w 1882 r. Jako młody kapłan, przez cztery lata pracował jako wikary w Rzeszowie, będąc jednocześnie prefektem w szkole żeńskiej. W 1886 r. został skierowany do pracy, jako proboszcz parafii w Albigowej. Tutaj rozpoczął także swoją aktywną działalność społeczną. Nie znosił bezczynności w swoim życiu, o czym świadczy najdobitniej fakt, że w dniu oficjalnego obejmowania parafii, dokonał poświęcenia nowego budynku 1-klasowej szkoły ludowej. To był znak dla wszystkich parafian i mieszkańców całej okolicy, że nowy proboszcz nie da sobie samemu chwili wytchnienia i będzie podejmował nawet najtrudniejsze wyzwania. Tak też było. W rok później doprowadził do przekształcenia owej szkoły w placówkę 2-klasową, a następnie w 4-klasową, co znacznie podniosło pozom kształcenia wiejskich dzieci. W 1904 r. oddano do użytku nowy budynek szkoły, znacznie bardziej przestronny i funkcjonalny.
Jako kapłan zaangażował się w powstający w Galicji ruch ludowy. Podjął zdecydowane działania, mające na celu walkę z postępującym gwałtownie ubożeniem chłopów, rozdrobnieniem gospodarstw i demoralizacją ludności. To ostatnie zjawisko bolało go chyba najbardziej. Oczywiście celem nadrzędnym było uzyskanie pełnej wolności i suwerenności całego narodu. Jako działacz ludowy najbliżej był związany z nurtem prawicowym w Stronnictwie Ludowym a później w PSL. Opierał się na zasadach katolickiej nauki społecznej. Współpracował m.in. z Wincentym Witosem, a także dr. Franciszkiem Stefczykiem.
Wiele wysiłku włożył w pracę oświatową zarówno z dziećmi, jak i ludnością dorosłą. Galicja pod tym względem była szczególnie zaniedbana. Ks. Tyczyński organizował dla gospodarzy kursy i odczyty z zakresu metod uprawy i hodowli, możliwości wykorzystania maszyn i narzędzi rolniczych, metod nawożenia gleby etc. Prowadził także, zwłaszcza w okresie zimowym, cykle prelekcji dla ludu o tematyce etycznej i ogólnokształcącej. Poruszał w nich bolesne kwestie różnych patologii, będących w dużej mierze skutkiem panującej nędzy i braku możliwości pracy zarobkowej. Mówił jednak również o historii Polski, położeniu ludności polskiej w warunkach zborów i uwarunkowaniach międzynarodowych sytuacji całego narodu.
ciąg dalszy w numerze