31 października br. na Cmentarzu Południowym w Antoninowie koło Warszawy pożegnaliśmy Eugeniusza Zochniaka. Dożył 90 lat, a całe swoje życie zawodowe związał ze spółdzielczością.
Był jednym z ostatnich, którzy mogli przekazać współczesnym spółdzielcom wiedzę o organizacji ruchu spółdzielczego zaraz po II wojnie światowej, a nawet sięgnąć znacznie głębiej - do lat II RP oraz do czasów okupacji. Swoją wiedzą dzielił się chętnie z innymi, m.in. jako lubiany przez wszystkich kustosz Muzeum Historii Spółdzielczości w Polsce. Dla wielu był jedynym autorytetem, który pewne wydarzenia znał z autopsji, a inne mógł krytycznie ocenić dzięki swojemu bogatemu doświadczeniu życiowemu.
Urodził się 8 marca 1929 r. w Bełchatowie. Na jego dzieciństwie odcisnął swe piętno wybuch II wojny światowej, którą spędził wywieziony na roboty do Niemiec. Powrócił w 1945 r. Aby pomóc samotnej i bezrobotnej matce (ojciec zginął w 1941 r.) siedemnastoletni Eugeniusz zatrudnił się jako goniec w biurze PSS „Społem” Zgoda w Bełchatowie. - Jesienią 1946 r. zacząłem też naukę gimnazjum - wspominał. - Rano brałem wysyłki, rozwoziłem rowerem, załatwiałem inne sprawy, składałem raport i szedłem do szkoły. Dzięki temu mieliśmy pieniądze. Młody pracownik musiał wyróżniać, gdyż społemowcy postanowili ufundować dla niego stypendium i zapewnić dalsze kształcenie w Państwowym Liceum Spółdzielczym w Łodzi. Zamieszkał w internacie, a zajęcia szkolne dzielił z praktyką spółdzielczą. Był przewodniczącym Komisji Rewizyjnej w Internatowej Spółdzielni Uczniów Państwowych Szkół Spółdzielczych, działał w Spółdzielni Uczniowskiej „Czyn”. Maturę zdał w 1949 r. i już w październiku tegoż roku zatrudnił się w oddziale lustracji przy jednej z central zrzeszających spółdzielnie pracy i spółdzielnie rzemieślnicze - powstałych na mocy ustawy z 1948 r. o Centralnym Związku Spółdzielczym i centralach spółdzielczo-państwowych. Zadaniem tych central było m.in. tworzenie nowych spółdzielni i Pan Eugeniusz brał udział w zakładaniu kilkunastu spółdzielni pracy. W 1950 r. został lustratorem, jednocześnie kończył dwuletnie Ekonomiczne Studium Spółdzielcze (w kolejnych latach ukończy także studia na Uniwersytecie Warszawskim oraz 2 letnie Studium Historii Spółdzielczości). Rok później przeniesiono go do Centrali w Warszawie.
Centralny Związek Spółdzielczości Pracy, który powstał w 1945 r. po licznych przekształceniach wcześniejszych struktur organizacyjnych, okazał się dla niego na długie lata miejscem zatrudnienia i kolejnych awansów. Pan Eugeniusz był jednym ze współorganizatorów zjazdu założycielskiego Związku, który w tym czasie był wiodącą organizacją ruchu spółdzielczego w Polsce i zrzeszał ok. 3500 spółdzielni pracy, spółdzielni rzemieślniczych i „Cepelię”. - Pracując w Centralnym Związku kolejno awansowałem od inspektora do Dyrektora Biura - wspominał - Najdłuższy staż pracy miałem w Biurze Samorządu i Organizacji. Wiele wysiłku włożyłem w organizację i rozwój wszelkich form samorządu spółdzielczego, działalności szkoleniowej, socjalnej, kulturalno-oświatowej i sportowej. Reprezentowałem spółdzielczość pracy na konferencjach naukowych w kraju i za granicą. Jednocześnie od 1965 r. angażowałem się społecznie w prace Towarzystwa Wolnej Wszechnicy Polskiej jako konsultant i ekspert w zakresie zagadnień szkoleniowych i wydawniczych związanych ze spółdzielczością pracy. W 1972 r. Pan Eugeniusz, jako pełnomocnik Zarządu CZSP, brał udział w Kongresie Międzynarodowego Związku Spółdzielczego. Niejednokrotnie wspominał też budowę Domu Spółdzielczości Pracy przy ul. Żurawiej 47, która przypadła na okres jego urzędowania w Związku.
W grudniu 1972 r. Rada CZSP powierzyła mu stanowisko Prezesa Zarządu Krajowego Związku Spółdzielni Sprzętu Medycznego i Laboratoryjnego - jednego z kilku branżowych Związków działających w ramach CZSP, o dużym znaczeniu gospodarczym. Związek zatrudniał ponad 20 tys. ludzi, posiadał prawie 80 zakładów, dwa biura konstrukcyjne i kontakt z całym światem medycznym. Funkcję prezesa Pan Eugeniusz pełnił przez kolejnych 16 lat - do początku przemian gospodarczych w naszym kraju. W międzyczasie, jako ekspert delegowany przez Zjazd Spółdzielczości Pracy, uczestniczył w posiedzeniach komisji sejmowej powołanej dla opracowania Prawa Spółdzielczego - obowiązującej do dziś ustawy z 16 września 1982 r.
W 1990 r. przeszedł na emeryturę, ale nie wycofał się ze społecznej aktywności. Swoje siły i wiedzę poświęcił reorganizacji Muzeum Historii Spółdzielczości w Polsce. Kiedy w 2001 r., po sprzedaży nieruchomości w Nałęczowie zaistniała potrzeba przewiezienia zbiorów muzealnych do Warszawy, Krajowa Rada Spółdzielcza nie mogła dla nich znaleźć lepszego opiekuna. Pan Eugeniusz starał się popularyzować zgromadzone w muzeum pamiątki, zdjęcia i dokumenty. Był pomysłodawcą wielu wystaw tematycznych. Dysponując ogromną wiedzą zawsze pozostał człowiekiem skromnym. Nigdy nie ujawniał się z tym, że w swym aktywnym życiu był ponad 30-krotnie uhonorowany najwyższymi odznaczeniami - posiadał m.in. Krzyż Oficerski i Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Działał m.in. we władzach Towarzystwa Spółdzielców, Klubu Działaczy Spółdzielczych, Stowarzyszeniu Polaków Poszkodowanych Przez III Rzeszę.