Przypadająca na 27 maja 68. rocznica śmierci Marii Orsetti przypomina, jak ważną zawsze rolę w ruchu spółdzielczym odgrywały kobiety. Sama animatorka kooperatyzmu i założycielka Ligi Kooperatystek ostatnie lata dożyła w skromnych warunkach, za to wierna swoim ideałom i do końca niezależna.    

Maria Orsetti (1880- 1957) należy niewątpliwie do panteonu wybitnych kooperatystek. Nie od razu jednak uzyskała taką pozycję. Był 1928 rok, kiedy to na terenie Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowe (WSM) powstało Koło Czynnych Kooperatystek, którego już wówczas duszą była Maria Orsetti. Sama, pochodząc z domu ziemiańskiego, skupiła wokół siebie panie o poglądach lewicowych. Wspólnie opracowały statut nowej organizacji – członkinią Koła mogła zostać każda kobieta, która skończyła osiemnastkę lub miała powiązanie z kooperatyzmem przez rodzinę.

Dynamiczny rozwój Ligii

Nowa organizacja szybko się rozwijała, a członkiń przybywało. W 1935 roku, na uroczystym zjeździe, przekształciła się w Ligę Kooperatystek. W latach 1935–1939 liczba kół terenowych Ligii wzrosła z 80 do 122, a liczba członkiń z 2,3 tys. do około 3,5 tysiąca. Panie uczestniczyły w setkach kursów, odczytów i wycieczek szkoleniowych – łącznie przeszło przez nie blisko 30 tysięcy kobiet. Orsetti przewodząc Lidze, chociaż sama nie głosiła wprost haseł feministycznych, tylko podnoszenia rangi kobiet w ruchu kooperatystycznym, nawiązała kontakty z ponad 20 organizacjami kobiecymi w Polsce i na świecie (w tym także emancypantek), sama stając się jedną z rozpoznawalnych postaci międzynarodowego ruchu spółdzielczego.

Czy kooperatystki były feministkami?

O co chodziło kooperatystkom? Przede wszystkim o dowartościowanie ich pozycji w ruchu spółdzielczym. Sama Orsetti zgłosiła nawet postulat, by w rodzinach żony miały „wymienny” głos z mężami na walnych zebraniach spółdzielni. Starannie wykształcona, posiadała stopień doktora i chciała, by kobiety w ruchu uczyły się nie tylko zarządzania domem i wykonywania prac domowych, ale by podnosiły swoje kwalifikacje w dziedzinie ekonomii czy księgowości Całe życie ściśle współpracowała ze „Społem”, a w okresie przed wrześniem 1939 roku przygotowywała Ligę do wspólnego ze „Społem” zabezpieczenia zaplecza organizacyjnego i kadrowego do działalności, także patriotycznej,  w warunkach wojennych.

Skromnie, ale dumnie i niezależnie

Po zakończeniu Wojny nowa władza „ludowa” miała do Orsetti ambiwalentny stosunek. Z jednej strony wiedziano, że wywodziła się z lewicowego środowiska WSM, z drugiej podobno samemu Bolesławowi Bierutowi nie podobała się jej niezależność w głoszeniu poglądów. Stopniowo spychana na margines spółdzielczości, dożyła ostatnich lat w niewielkim mieszkaniu na warszawskim Żoliborzu, wspierana finansowo przez „Społem”. Dorabiała sobie publikacjami w specjalistycznych wydawnictwach spółdzielczych. Do końca życia pozostała jednak dumna i niezależna i nie skalała się uprawianiem komunistycznej propagandy.   

 

KONTAKT

Krajowa Rada Spółdzielcza
ul. Jasna 1
00-013 Warszawa

e-mail: krs@krs.com.pl
sekretariat tel.: 22 827 13 16, 22 59 64 500

centrala tel.: 22 59 64 300

Pracujemy od poniedziałku do piątku w godzinach 7:30 - 15:30.

 

Kontakt z Archiwum Krajowej Rady Spółdzielczej:
tel. kom. 536 281 663
e-mail: archiwum@krs.com.pl
Archiwum udziela informacji telefonicznie od poniedziałku do piątku w godzinach: 11:00 - 13:00.

 

PARTNERZY

 

   

 

Copyright by Krajowa Rada Spółdzielcza

Projekt i wykonanie