Fotografie

Także w ciemnych czasach okupacji niemieckiej spółdzielcy stanęli na wysokości zadania. Hitlerowskiemu agresorowi stawili opór na wiele różnych sposobów. Niemcy, wiedząc o tym dobrze, że spółdzielczość w Polsce jest „oddolnie” i bardzo dobrze zorganizowana i jako taka może stanowić zagrożenie dla ich aparatu opresji, zabronili szybko po wkroczeniu do Polski działalności spółdzielni. Wyjątek stanowiło Generalne Gubernatorstwo. W jego obszarze spółdzielnie mogły działać, ale pod czujnym okiem niemieckich komisarzy. Chodziło o to, by odstawiano kontyngenty na rzecz III Rzeszy.