Przed 30 laty, zwycięstwo Solidarności i powrotu do gospodarki rynkowej, które nastąpiły w 1989 r., z wielkimi nadziejami zostały przyjęte przez spółdzielców, którzy stracili niezależność w poprzednim systemie gospodarki nakazowo-rozdzielczej. Niestety, w 150-letniej historii spółdzielczości spożywców, nastąpił wtedy okres jeden z najtrudniejszych. Wskutek tzw. specustawy o zmianach w organizacji spółdzielczości w 1990 r. nagle zlikwidowano związki-centrale gospodarcze spółdzielni i hurt.
Ta antyspółdzielcza ustawa spowodowała prawdziwy pogrom spółdzielczości spożywców, bo spółdzielnie utraciły 50-70 proc. majątku i sklepów. Musiały wypłacać horrendalne odprawy pracownikom i remontować opuszczone lokale. Były rugowane z przetargów, a pozbawione centrali pozostały rozbite i osamotnione. Skutki tego regresu odczuwają do dzisiaj. Osłabione, z trudem walczą o przetrwanie z agresywną ekspansją zagranicznych koncernów, które korzystały z ulg podatkowych.
Dla ratowania spółdzielni, grupa 122 spółdzielni utworzyła w 1992 r. nowy Krajowy Związek Rewizyjny Spółdzielni Spożywców Społem, niestety pozbawiony uprawnień gospodarczych. Mimo tego, Związek inicjował integrację spółdzielni. Niestety, nie udało się utrzymać ani Banku Społem, ani krajowej agencji zakupowej. Z trudem odpierano antyspółdzielcze ustawy o przekształceniu spółdzielni w spółki /obalane dopiero wskutek dwóch veto prezydenckich/.
Jednakże, z dużą determinacją spółdzielnie społemowskie, przy wsparciu swojego Związku, gruntownie zmodernizowały swój handel i placówki w XXI wieku. Powstały galerie handlowe, unowocześnione pawilony osiedlowe, m.in. w Białymstoku, Szczecinie, Poznaniu, Krakowie, Częstochowie, Olsztynie, Wrocławiu, Zamościu, Tarnowie i in.
W Warszawie zbudowano nowe galerie i sklepy, np. otwarte niedawno – Universam, Sezam oraz zmodernizowano ponad sto placówek. Stale przybywa ilość sklepów firmowych, w połączeniu z bistro - Spółdzielni Piekarsko-Ciastkarskiej. Sklepy WSS Praga Południe, Śródmieście, Wola, Żoliborz i SS Mokpol mają wielu stałych klientów, bo Społem buduje ich zaufanie od pokoleń, w każdych warunkach burzliwej historii stolicy, od 150 lat.
Warszawiacy od szeregu lat mogą korzystać z udogodnień sklepowych, promocji, konkursów, degustacji. Życzliwie reagują na reklamę społemowskiego handlu na stacjach metra, w gazetkach cenowych i w internecie. Dzięki działaniom Mazowieckiej Agencji Handlowej Społem i Krajowej Platformy Handlowej Społem korzystają z towarów marki własnej Społem i wielu promocji.
Na fotografii Edmund Bogdan Bubak – prezes KZRSS Społem w latach 1992-2005.
Artykuł pierwotnie ukazał się w „Społemowcu warszawskim” w cyklu „Z kart historii spółdzielczości spożywców”. Przedruk za uprzejmą zgodą redakcji.